czwartek, 26 maja 2011

Piknik na skoszonej trawie,,,

Dziś z okazji dnia matki, zbliżającego się dnia dziecka i oczywiście nadchodzącego wielkimi krokami końca roku szkolnego ( i przedszkolnego również) odbył się piknik w naszym przedszkolu.
Mamusie napiekły ciast przeróżnych - ja również... niebieskie z różową pianką na wierzchu (pochłoniętego jako pierwsze, wszystkie dzieciaki jadły), byli animatorzy, były konkursy dla mam i dzieciaków, śpiewy i tańce (też śpiewałam czy raczej może wyłam). Dzieciaki zgarniały kolejne lizaki, rozśmieszały rodziców...
Przedszkole jest jak już kiedyś Wam opowiadałam prowadzone przez Siostry Zakonne... i niefortunna odpowiedź jednej z dziewczynek ma pytanie czyja córką była Jasmina z Alladyna... otóż była "córką szatana"!! (chodziło o córkę sułtana).
Rechot było słychać w całej okolicy... zdrowy rechot rodziców i ta mina S. dyrektor...
Warte zapamiętanie chwile, radość, zdrowa rywalizacja miedzy dzieciakami i tańce.
Tyle zabawy, warto brać udział w tego typu imprezach, szkoda, że to już ostatnia w tym składzie przedszkolnym...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz