środa, 7 lipca 2010

I znów kwiatki...


Wracałyśmy sobie dziś od Babci Eli z Marychną...
Rosły na skarpie kwiateczki, pełniąc rolę chaszczy... Pszczółki i inne stworzenia latające siedziały na gałązkach i umilały nam spacer...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz