czwartek, 20 stycznia 2011
"Kufer babki Alicji"
Połknęłam książkę wczoraj... Dawno tak nie czytałam, a jeszcze dawniej książka nie sprawiłam mi takiej przyjemności.
Nie spodziewałam się że "rutynowa" wyprawa do biblioteki przyniesie tyle radochy.
A o czym czytałam? Hmmm... w zasadzie jest to opowieść o poszukiwaniu prawdy kiedyś tam zakamuflowanej, nieeleganckiej, nieprzyjemnej, czasem krzywdzącej ale... jednak prawdy.
Klara - istota szalenie interesująca (pragmatyczna i twórczo elokwentna), ma do odkrycia tajemnicę rodzinną, wraz z nią pojawiają się jacyś krewni, jacyś zadawnieni spadkobiercy i łowcy posagów i jeszcze miłość... A to wszystko osadzone w naszych współczesnych relaniach tzw. "szarej rzeczywistości"
Autorka operuje słowem w sposób szalenie dla mnie przyjemny i łatwy. Czyta się "jednym tchem". Polecam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czytałam:) Fajna:)
OdpowiedzUsuń