W szale oglądania przeróżnych blogów zauważyłam, że tylko ja nie wklejam zdjęć swoich prac, tylko ja nie chwalę się swoimi osiągnięciami i tylko ja zapomniałam że to już niedługo będzie rok mojego blogowania...
Tytułem tej sklerozy muszę sobie jednak przygotować candy z prawdziwego zdarzenia. Co będzie prezentem? A czort wie! Biżu, decu albo wstążeczka albo możne jeszcze coś nowego? Trzeba przygotować prezent dla tych osób, którym się chciało czytać moje bzdurki, marudki i pierdółki...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jako stała czytelniczka nie mogę się doczekać.
OdpowiedzUsuńNormalnie jesteś buszmenka Polciu - ja też często się zapędzę w czytaniu i oglądaniu śliczności koleżanek, że zapomninam o swoich tworach.
OdpowiedzUsuńŻyczę większego zdyscyplinowania w wstawianiu swoich prac ku uciesze Twoich Koleżanek :)
pozd ela
ps zapraszam na candy :)
ustawiam się grzecznie w kolejce, lubię niespodzianki,
OdpowiedzUsuńBajka
ooo jak fajnie pisze się na to. To jest rzeczywiście magiczne miejsce:))
OdpowiedzUsuńmój email bo nie mam jeszcze bloga:
dzianga1@wp.pl
ja lubię niespodzianki, więc może mi się uda :) dopisuję się z wielką przyjemnością! chyba nie jest za późno?
OdpowiedzUsuńKochane moje!! Jeszcze nawet nie zaczęłam! Zapraszam pod koniec lutego, przecież muszę przyszykować słodkości dla Was!!
OdpowiedzUsuń